W Marszu o Godność

Kilkaset osób przeszło w czwartek, 5 maja, przez centrum Białegostoku w Marszu Godności Osób Niepełnosprawnych. Oprócz bohaterów marszu szli ich bliscy, przyjaciele, opiekunowie i wszyscy, którym leży na sercu ich dobro. Tak jak każdego roku towarzyszyli im przedstawiciele Urzędu Miejskiego i władz Białegostoku. Nie zabrakło też prezydenta Tadeusza Truskolaskiego

Pod budynkiem WKU przy ul. Lipowej gromadzili się od godz. 9.30. Z całego miasta przybyły tłumy. Organizacje pozarządowe i instytucje prowadzące ośrodki opieki i terapii dla niepełnosprawnych dzieci i osób dorosłych przyprowadziły swoich podopiecznych. Przyszli uczniowie szkół specjalnych i rodzice ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi. XIV Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych wyruszył o godz. 10.00. Wszyscy przeszli na Rynek Kościuszki, w okolice Ratusza. To wydarzenie jest organizowane co roku po to, by zwrócić uwagę na problemy, jakim niepełnosprawni i ich rodziny muszą stawiać czoło każdego dnia. Głównym organizatorem dorocznego marszu jest Stowarzyszenie Aktywni, współfinansuje to wydarzenie Miasto Białystok.

– Staramy się bardzo, by ludziom niepełnosprawnym żyło się w naszym mieście dobrze – mówił prezydent Tadeusz Truskolaski. – Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wieloletnich zaniedbań, które zostały jeszcze z minionej epoki, nie naprawimy z dnia na dzień. Ale przez wiele ostatnich lat Białystok zmienił się bardzo, mam na myśli choćby likwidację barier architektonicznych czy działania zapobiegające dyskryminacji osób niepełnosprawnych. Musimy pamiętać, że człowiek jest tyle wart, ile może z siebie dać innym.

Po marszu, na placu przed Ratuszem, rozpoczął się festyn integracyjny. Były występy muzyczne, taneczne i wokalne, prezentacje prac wykonanych przez osoby niepełnosprawne.

Anna Kowalska