• Panorama miasta Białystok, widok z lotu ptaka, z lewej strony znajduje się Pałac Branickich na środku Katedra Białostocka Kościół Farny

Departament Komunikacji Społecznej

ul. Słonimska 1

15-950 Białystok

tel.: 85 879 79 79

opinia@um.bialystok.pl

Formularz kontaktowy

Studniówka miejska na Rynku Kościuszki

Dodana: 17.01.2024 13:44

Rynek Kościuszki w Białymstoku wypełnił się dziś (17 stycznia) tegorocznymi maturzystami. Wspólnie z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim zatańczyli poloneza. To piętnasta taka studniówka w stolicy województwa podlaskiego.

W sercu Białegostoku, w środę (17 stycznia), kilkadziesiąt par zatańczyło poloneza. Taniec poprowadził prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, a towarzyszyła mu maturzystka Natalia Lewicka z XI Liceum Ogólnokształcącego im. Rotmistrza Witolda Pileckiego, która wcieliła się w rolę Izabeli Branickiej z Poniatowskich. Wszystkich uczestników balu powitał uczeń XI LO Jan Śleszyński, który wystąpił jako hetman Jan Klemens Branicki.

W miejskiej studniówce udział wzięli uczniowie z białostockich szkół ponadpodstawowych. Na Rynku Kościuszki można było podziwiać młodych ludzi ubranych w stroje odzwierciedlające charakter szkoły i symbolizujące patronów placówek.

– Przed wami bardzo ważny czas, wypełniony przygotowaniem do matury. Życzę, abyście wykorzystali go jak najlepiej, wspaniale zdali egzaminy maturalne, a potem dostali się na wymarzone studia – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski.

Tradycja wspólnego poloneza na Rynku Kościuszki w Białymstoku ma już piętnaście lat. To wydarzenie inauguruje bale studniówkowe białostockich maturzystów. A studniówka poprzedza rozpoczynające się w maju matury. W balu biorą udział uczniowie klas maturalnych oraz zaproszeni przez nich nauczyciele i rodzice. Wspólna zabawa to symboliczne podziękowanie za trud, włożony w przygotowanie młodzieży do majowego egzaminu.

Zgodnie z tradycją pierwszym tańcem na studniówce jest polonez. Na dworach królów polskich był on elementem ceremoniału. Obecnie tańczony jest na rozpoczęcie balów dla podkreślenia ich uroczystego charakteru.

Anna Kowalska

Do góry