Przeciwdziałamy paleniu śmieci

Rozpoczął się sezon grzewczy i wiele osób wykorzystuje to, aby spalać odpady w domowych piecach. To proceder szkodliwy dla zdrowia i zabroniony. Strażnicy miejscy odwiedzają białostoczan i przypominają im o zakazie spalania odpadów.

Trzeba pamiętać, że odpadami są nie tylko plastikowe opakowania, foliowe reklamówki, zużyte pampersy czy wyroby z gumy. Zabronione jest również m.in. spalanie drewna pokrytego farbami lub elementów mebli tapicerowanych, starych ubrań, opon itp. Korzyści z takiego opalania są znikome, mogą za to przysporzyć właścicielowi sporo kłopotów. Wrzucanie śmieci do pieca powoduje powstawanie zanieczyszczeń szkodliwych dla zdrowia ludzi i środowiska, co jest karane.

O tym i o innych kwestiach związanych z zagrożeniami wynikającymi z nieodpowiedzialnego spalania odpadów, od poniedziałku (2 października) strażnicy miejscy informują właścicieli posesji przekazując im jednocześnie ulotki edukacyjne. Znajdują się w nich informacje o tym, jak smog wpływa na nasze zdrowie, gdzie zgłaszać nieprawidłowości, jakie są konsekwencje karne palenia śmieci. Funkcjonariusze przypominają także mieszkańcom o konieczności czyszczenia przewodów kominowych i wentylacyjnych w celu zapobiegania powstawaniu pożaru i zaczadzeniu.

Akcja informacyjna Straży Miejskiej w Białymstoku potrwa do końca października. Natomiast w ciągu całego okresu grzewczego strażnicy będą reagować również na zgłoszenia mieszkańców zaniepokojonych czarnym, gryzącym dymem i drażniącym zapachem wydobywającym się z komina sąsiada (tel. 986).

Przypominamy, że w ramach upoważnień wydanych przez prezydenta Białegostoku strażnicy mogą sprawdzić, czy w przydomowych piecach nie są spalane odpady, a właściciel kontrolowanej posesji ma obowiązek wskazać funkcjonariuszom miejsce, w którym znajduje się piec i zgromadzony opał.

Za spalanie śmieci w domowym piecu przewidziany jest mandat karny w wysokości do 500 zł lub grzywna do 5 tysięcy zł.

Agnieszka Błachowska