Piąty Festiwal Dyplomatyczny

Wykładem inauguracyjnym Donalda Tuska – przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej rozpoczął się dziś (24 lutego) w Białymstoku V Festiwal Dyplomatyczny. Były premier Polski mówił o wyzwaniach, jakie stoją przed Polską w kontekście polityki lokalnej i międzynarodowej.

Podczas otwarcia V edycji Festiwalu Dyplomatycznego Donalda Tuska przywitał prezydent Tadeusz Truskolaski.

- To człowiek, który odniósł największy sukces w dyplomacji w XXI w. Nikt z Polaków nie był prezydentem Europy, a teraz – szefem największej partii na świecie – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski i dodał, że zaproszenie ma obalać stereotyp Białegostoku jako miasta zamkniętego.

Podczas swojego wystąpienia Donald Tusk skupił się na tematach, które obecnie dominują w dyskusjach o Polsce, Europie i świecie.

– Dziś mamy do czynienia z rozpadem świata politycznego, jaki znaliśmy przez ostatnie dziesięciolecia, z geopolitycznym trzęsieniem ziemi  – mówił podczas wykładu Donald Tusk. –  Unia Europejska jest w trakcie nabywania nowego doświadczenia. Przez lata mówiło się o rozszerzaniu granic i terytorium. Po raz pierwszy w naszych dziejach Unia Europejska  zmniejsza się, a nie poszerza.

Były premier podczas wykładu dodał, że obecnie wiele osób przeżywa "polityczną depresję".

– Czasami można ulec wrażeniu, że pewne procesy stają się nieodwracalne. Ale z perspektywy historycznej jestem przekonany, że rzeczy stają się nieodwracalne tylko wtedy, jeśli inni tak zaczynają myśleć. Nie uznawajcie Państwo, że nic już od was nie zależy. Ciągle i wszystko od was zależy  – apelował do słuchaczy Tusk.

W opinii byłego premiera nie dojdzie do polexitu.

– Dziś dużo rozmawia się na temat polexitu, że ten upadek może stać się sceną dla Polski. Ja nie sądzę, by w przewidywalnej przyszłości ktoś odważył się publicznie zadeklarować, jako polityczny projekt, wyprowadzenie Polski z UE. Obawiam się czegoś gorszego, że będziemy zachowywać się jak dzieci, które będą uczestniczyły w pochodzie lunatyków, co w historii wielokrotnie kończyło się już tragedią. Musimy pamiętać o tym, by Polska nie stanęła w takim pochodzie –  powiedział.

Donald Tusk mówił także o globalnych zagrożeniach płynących z manipulacji.

– Nie trzeba być niezwykle mądrym, aby być sprawnym w manipulacji. Metoda "na wnuczka" nie jest specjalnie skomplikowana, a nadal działa (...). Mamy do czynienia z narzędziami, które mogą zapanować nad naszymi emocjami, których nie możemy sobie nawet wyobrazić –  przyznał były premier. – W Polsce i Europie pojawiają się politycy, którzy chcą, by polityka była czymś, czym była w latach trzydziestych XX wieku, czyli sztuką odnalezienia wroga. Polska na pewno nie jest tym krajem, który na tym skorzysta. Prędzej za takim myśleniem czai się dramat. Nasza przyszłość zależy od tego, czy uda się utrzymać w Polsce i Europie zasadę solidarności nie jako hasła, ale praktyki – podkreślił polityk.

– Mam swoje powody, by szczerze nie znosić tych, którzy dzisiaj rządzą w Polsce. Oni próbują nam zaproponować wycieczkę do przeszłości. Wszędzie funkcjonują takie poglądy, ale u nas to stało się głównym nurtem. Ja chciałbym żyć w Polsce, która jest większa, nowocześniejsza, bardziej zwrócona w stronę przyszłości. Bardziej niż Jarosław Kaczyński. Wymieniam jego nazwisko, ponieważ to on często powoływał się na rolę tradycji. Mówię o nim też dlatego, że go bardzo dobrze poznałem – dodał Donald Tusk.

Zainaugurowany dziś Festiwal Dyplomatyczny potrwa do piątku (28 lutego). Jest wydarzeniem, które ma na celu przekazywanie i promowanie wiedzy o współczesnej Polsce, Europie i świecie, polityce międzynarodowej oraz dyplomacji wśród uczniów, studentów, a także mieszkańców Białegostoku.

– Festiwal Dyplomatyczny wpisał się już na stałe do kalendarza ważnych wydarzeń, odbywających się w Białymstoku. Pozwala naszej młodzieży przyglądać się z bliska zagadnieniom współczesnego świata i lepiej ten świat rozumieć – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

W tym roku festiwal odwiedzi ponad 20 gości, m.in. prof. Beata Ociepka z Uniwersytetu Wrocławskiego, dr Ryszard Schnepf, Siti Nugraha Mauludiah (Ambasador Republiki Indonezji w Polsce), Janusz Piechociński (prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska Azja), Aleksandra Wiśniewska (Ambasada Japonii w Polsce), Olgierd Łukaszewicz („My Obywatele UE”), red. Dariusz Rosiak (Tygodnik Powszechny), senator Marcin Bosacki, Liu Guangyan (Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce). Wykłady są otwarte dla chętnych, program dostępny jest w załączniku.

Spotkania będą odbywały się w II Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Narewskiej 11, na Uniwersytecie w Białymstoku, w Centrum Aktywności Społecznej, w klubie Fama.

Wydarzenie od ubiegłorocznej, czwartej edycji, nosi imię profesora Stefana Mellera, który był wybitnym historykiem współtworzącym po 1974 roku białostockie środowisko naukowe.

Organizatorami festiwalu są: II Liceum Ogólnokształcące oraz Wydział Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku. Współpraca: Białostocki Ośrodek Kultury, Centrum Aktywności Społecznej, Unia Metropolii Polskich. Patronaty honorowe: Marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki, Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce, Prezydent Miasta Białegostoku, Białostocki Korpus Konsularny, JM Rektor Uniwersytetu w Białymstoku.

oprac. Eliza Bilewicz-Roszkowska, PAP