Jesienne nasadzenia
Białystok w letniej odsłonie powoli staje się wspomnieniem. To jednak nie znaczy, że jesienią na ulicach i placach Białegostoku nie zobaczymy roślinnych dekoracji. Pora także na prace, które zapewnią nam piękne, kwiatowe widoki na wiosnę
Dzisiaj rozpoczęło się wywożenie roślin oranżeryjnych z salonu ogrodowego Pałacu Branickich. Przez okres zimowy będą one pielęgnowane i przetrzymywane przez firmę dbająca o salon w specjalnej szklarni. Na miejsce powrócą w maju przyszłego roku. Od soboty (8 października) trwają też prace związane z usuwaniem letnich dekoracji kwiatowych i zamianą ich na jesienne. Obecnie zostały już wymienione rośliny wzdłuż ulic Henryka Sienkiewicza i Lipowej. W tym roku miejscy urzędnicy, odpowiedzialni za zieleń w Białymstoku, wybrali różne kolory chryzantem w zestawie z kapustą ozdobną. Oba gatunki są roślinami typowo jesiennymi i dobrze się razem komponują.
Usuwanie kolekcji letniej odbywać się będzie systematycznie i potrwa do końca tego tygodnia. Jednocześnie trwają prace przy nasadzeniach roślin, które zakwitną na wiosnę przyszłego roku. Pięć lat temu w przestrzeni Białegostoku pojawiły się pierwsze rośliny cebulowe. Były to głównie krokusy i tulipany.
– Pomysł ten został bardzo ciepło przyjęty przez mieszkańców, dlatego jesienią tego roku znacząco zwiększamy liczbę tych kwiatów w wiosennej dekoracji kwiatowej – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki. – Szykujemy też kilka niespodzianek. Wiosną w wielu miejscach pojawią się barwne kobierce, w mieście rozkwitnie ponad 100 tysięcy różnokolorowych kwiatów.
Pod koniec ubiegłego tygodnia na Skwerze Marii i Lecha Kaczyńskich posadzono 10 tys. cebul żonkili. To efekt kampanii społecznej pod hasłem "Pola Nadziei", której koordynatorem jest Fundacja "Pomóż Im". Teren przygotowała i nasadzenia wykonała firma Zieleń Miejska.
Tej jesieni posadzono również bardzo dużo krzewów ozdobnych, bylin i drzew w miejscach takich jak: Park Stary, Planty, Park Konstytucji 3 Maja, Park Centralny, Plac Sopoćki, skarpa przy katedrze. Łącznie w dwunastu miejscach posadzono ponad 2,5 tys. krzewów, 28 drzew, 200 sztuk bylin, ponad 42,5 tys. roślin cebulowych i 100 sztuk pnączy. Łącznie kosztowało to ponad 81,5 tys. złotych.
Anna Kowalska
