Białystok pamięta o Sybirakach
W Białymstoku odbył się w piątek Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. To zorganizowana po raz szesnasty uroczystość religijno-patriotyczna upamiętniająca tragiczne losy obywateli polskich zesłanych do Związku Radzieckiego w latach 40. i 50. XX wieku
Tysiące osób wzięło udział w XVI Międzynarodowym Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. Uczestnicy przeszli spod Pomnika Katyńskiego do kościoła Ducha Świętego, przy którym jest Grób – Pomnik Nieznanego Sybiraka. Tam została odprawiona msza św. celebrowana przez metropolitę białostockiego abp. Edwarda Ozorowskiego. Ostatnia część uroczystości odbyła się przy Pomniku – Grobie Nieznanego Sybiraka, gdzie uczestnicy złożyli wieńce i zapalili znicze. Odczytano apel poległych, który został zakończony salwą honorową.
W marszu wzięli udział członkowie Związku Sybiraków z kraju i zagranicy, mieszkańcy miasta, harcerze, politycy i samorządowcy. W tym roku marszowi towarzyszy hasło „Nauczyciele polscy – zesłańcy Sybiru”.
– To w ogromnej mierze ich zasługa, że ten kawałek Polski, wrzucony w ogromne morze kazachskich stepów, nigdy nie uległ wynarodowieniu. To oni pozwolili zachować wśród zesłańców i ich dzieci pamięć o rodzinnym kraju, jego języku, historii i tradycjach. Jest to nasz do dziś niespłacony dług wobec tych wielkich, a w dużej mierze zapomnianych rodaków – powiedział podczas uroczystości prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Związek Sybiraków szacuje, że po 17 września 1939 roku, czyli po dniu agresji ZSRR na Polskę, deportowano na Wschód co najmniej 1,35 mln osób, zginął co trzeci wywieziony. Inne dane podają historycy – według nich wywieziono ponad 300 tys. osób. Jednak liczba wszystkich ofiar wśród obywateli polskich, którzy w latach 1939-1941 znaleźli się pod sowiecką okupacją, do dziś nie jest w pełni znana.
Marsz został zorganizowany przez Związek Sybiraków, Muzeum Pamięci Sybiru – Oddział Muzeum Wojska w Białymstoku, Urząd Miejski w Białymstoku, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Anna Kowalska
