Prezydentowa w Białymstoku
Karolina Kaczorowska, wdowa po Ryszardzie Kaczorowskim, ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie, po raz kolejny odwiedziła rodzinne miasto swego męża. Była pod wrażeniem tego, jak obecnie wygląda Białystok
Karolina Kaczorowska przyjechała do Białegostoku w poniedziałek, 22 sierpnia, po kilku latach nieobecności w rodzinnym mieście swego męża.
– Białystok to piękne miasto, które wciąż zmienia się na lepsze i które, za każdym razem, kiedy tu jestem, odkrywam na nowo – powiedziała pani Karolina Kaczorowska.
Pani prezydentowa odwiedziła też tymczasową siedzibę Muzeum Pamięci Sybiru, która powstała przy ul. H. Sienkiewicza 26. Zanim placówka na stałe ulokuje się w jednym z dawnych magazynów przy ul. Węglowej, właśnie tu można będzie oglądać stałą wystawę poświęconą deportacjom obywateli polskich do ZSRR w latach 1939-1956, która została przeniesiona z Muzeum Wojska i uzupełniona. Otwarcie tej ekspozycji nastąpi jeszcze w tym miesiącu, 30 sierpnia.
Karolina Kaczorowska, która doświadczyła wywózki jako dziewięcioletnie dziecko, wyraziła wyrazy wielkiego uznania dla osób podejmujących trud przywoływania przeszłości. Mówiła, że właśnie dzięki takim inicjatywom młode pokolenia mają szansę poznać historię. Jej żywe zainteresowanie powstawaniem tej placówki jest oczywiste – prezydentowa Kaczorowska w październiku 2014 r., podczas pobytu w Białymstoku, przyjęła propozycję prezydenta Tadeusza Truskolaskiego zostania honorowym ambasadorem Muzeum Pamięci Sybiru.
Anna Kowalska