Letnie nasadzenia

Białystok zmienia kwiatową szatę. Trwa wymiana wiosennych roślin na letnie. Nowe nasadzenia skończą się do 20 czerwca. Zostanie posadzonych ok. 67 tys. kwiatów.

Stokrotki, bratki, tulipany, którymi Białystok przywitał wiosnę, powoli zaczynają znikać z naszego miasta. Rozpoczęła się wymiana dekoracji kwiatowych. Na rabatach, w donicach ustawionych na terenie miasta oraz zawieszonych na latarniach pojawią się letnie kwiaty. Swoje oblicze zmienią m.in. Planty, Bulwary im. Z. Kościałkowskiego, skwer Armii Krajowej oraz ten przy Żabiej, salon ogrodowy przy Pałacu Branickich, a także rondo przy ul. ks. S. Suchowolca i rondo w Dojlidach Górnych. Miejsca te zostaną obsadzone begoniami, niecierpkami, aksamitkami, naparstnicami, goździkami.

Nowością w tym roku – jeśli chodzi o gatunki kwiatów – jest odmiana pelargonii o nazwie „Caliente Coral Salmon”. Zostały nim obsadzone wieże kwiatowe. Po raz pierwszy też zostaną zamontowane donice na słupach oświetleniowych przy ul. Warszawskiej, będą obsadzone kolorowymi surfiniami. Na rondzie im. A. P. Lussy prace rozpoczęły się już wczoraj. Wypełni to miejsce ponad 20 tys. sadzonek aksamitki i begonii. W Alei Zakochanych zostanie posadzonych 17 tys. roślin, w Ogrodzie Branickich – 16 tys. W mieście pojawi się 19 wież kwiatowych, ponad 200 donic wiszących i ponad 190 donic stojących. W sumie, w ramach nasadzeń letniej kolekcji kwiatowej, miasto upiększy ok. 67 tys. sztuk roślin. W tym roku kwiatową kolorystykę zdominuje biel i czerwień.

– Chcemy w ten sposób nawiązać do przypadającej w tym roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Bardzo zależy nam na tym, by nasze miasto w najbliższych miesiącach wyglądało jak najpiękniej – zapewnia zastępca prezydenta Rafał Rudnicki. – W tym czasie Białystok często odwiedzają turyści, a mieszkańcy korzystają z ciepłych dni podczas spacerów po mieście.

Letnie nasadzenia nie będą ostatnimi w tym roku. Jesienią w Białymstoku będą jeszcze sadzone krzewy i drzewa.

Anna Kowalska